piątek, 27 stycznia 2017

Seollal: nowy rok księżycowy

Stół przygotowany do obrzędu oddania czci przodkom.
  Korea należy do tych państw, które Nowy Rok obchodzą dwa razy: pierwszy raz 1-go stycznia, drugi raz w okolicach końca stycznia lub na początku lutego. Koreańczycy świętują wtedy rozpoczęcie nowego roku księżycowego (w Polsce popularne jest określenie Nowy Rok chiński): Seollal (kor. 설날). Warto wiedzieć, że Koreańczycy posługują się dwoma kalendarzami: słonecznym (czyli tym samym, co my) oraz księżycowym. Wszystkie tradycyjne święta koreańskie, takie jak Seollal czy chuseok są właśnie obliczane według kalendarza księżycowego i dlatego co roku wypadają w inny dzień. W tym roku Seollal przypada na 28-go stycznia.
Seolbim: tradycyjne ubranie zakładane w Seollal
Tteokkuk: tradycyjna zupa na Seollal
   Seollal jest świętem państwowym, a jego obchody trwają trzy dni. Przed Seollal ciężko zdobyć bilet na pociąg lub samolot, ponieważ większość Koreańczyków wraca w swoje rodzinne strony, by spędzić to święto razem z bliskimi.
   Pierwszego dnia Seollal rodzina ubiera się w seolbim (rodzaj hanboka, który zakłada się w Seollal) i wspólnie przeprowadzają obrzęd oddania czci przodkom (kor. 차례). Tradycyjne śniadanie w Nowy Rok powinno przede wszystkim składać się z tteokkuk (kor. 떡국), czyli zupy z pokrojonych ryżowych ciasteczek z dodatkiem wołowiny, jajka, warzyw. Po śniadaniu młodsze pokolenie oddaje szacunek starszemu (dzieci rodzicom czy wnuki dziadkom ), kłaniając się im głęboko. Ten rodzaj ukłonu nazywa się sebae (kor. 세배). W nagrodę otrzymują życzenia udanego nowego roku, natomiast dzieci dodatkowo otrzymują pieniądze, tzw. sebaetton (kor. 세뱃돈), które umieszcza się w kopertach bądź w specjalnych woreczkach.
Dzieci wykonujące sebae 
Dzieci grające w jegichagi
   Najbardziej znaną tradycyjną grą koreańską, w którą się gra w Seollal jest yutnori. Jest to gra planszowa, w której rzuca się czterema drewnianymi pałeczkami, a celem jest zdobycie czterech punktów na planszy. Więcej o yutnori możecie przeczytać na wikipedii.
    Do innych tradycyjnych gier Seollal możemy zaliczyć jegichagi (kor. 제기차기) - gra przypimanjąca naszę zośkę,  yeonnaligi (kor. 연날리기) czyli puszczanie latawców czy neolttwigi (kor. 널뛰기) nieco ekstramalna wersja huśtawki równoważnej.
   Każdy nowy rok księżycowy jest reprezentowany przez jeden z dwunastu znaków zodiaków horoskopu chińskiego. Rok 2017 jest rokiem czerwonego(ognistego) koguta i zgodnie z przepowiedniami ludzie w tym roku będą uprzejmiejsi i mniej uparci, jednak będą mieć tendencje do komplikowania spraw. Rok koguta jest rokiem pechowym dla osób spod znaku koguta.
Zabawa w neolttwigi
 Ponieważ większość Koreańczyków wraca w swoje rodzinne strony, tętniący życiem Seul wydaje się być wtedy cichszy i spokojniejszy. Większość centr handlowych jest zamknięta w dniu Seollal oraz w dniu następnym lub w dniu go poprzedzającym. Dla odwiedzających Koreę Seollal jest idealną szansą na zapoznanie się z tradycyjną kulturą koreańską. Niektórzy Koreańczycy na czas Seollal zapraszają do siebie swoich zagranicznych przyjaciół, by Ci mogli doświadczyć tradycji związanych z tym świętem.
   Oczywiście istnieje wiele innych tradycji oraz potraw związanych z Seollal, jednak te opisane przeze mnie są najbardziej popularne i można powiedzieć, że stanowią pewną bazę. Obchody Seollal mogą różnić się w zależności od regionu, rodziny, wyznawanej wiary. Mam jednak nadzieję, że chociaż trochę udało mi się Wam przybliżyć to święto, a spragnionych większej ilości informacji zachęcam do wyszukania ich w Internecie: mam nadzieję, że uda Wam się zaspokoić Waszą wiedzę.
   여러분, 새해 복 많이 받으세요! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku księżycowym!



czwartek, 26 stycznia 2017

Hangul: ciekawostki

Nim przystąpimy do nauki alfabetu, warto poznać kilka faktów na jego temat. Warto wiedzieć, że hangul (kor. 한글) nie istniał od początku państwa koreańskiego. Powstał dopiero w połowie XV wieku na zlecenie króla Sejonga. Przed powstaniem hangula w Korei używano pisma chińskiego, czyli tzw. znaków hanja (kor. 한자).
Hanja: alfabet chiński
Ze względu na trudność tego alfabetu dostęp do edukacji i źródeł pisanych miała tylko szlachta. Poddani z niższych kast byli więc analfabetami. Król Sejong chciał stworzyć alfabet, który byłby łatwy i umożliwiłby reszcie jego poddanych naukę pisania i czytania. W ten właśnie sposób powstał hangeul, jednak minęło kilka stuleci nim został uznany jako oficjalny alfabet Korei.
Dawny hangeul.
Hangul którym posługują się dzisiaj Koreańczycy różni się od tego alfabetu, który został stworzony na zlecenie króla Sejonga. Przez wieki zmieniał się: wiele znaków, które istniały oryginalnie, zanikło. Jeśli chodzi o obecność znaków hanja w dzisiejszym języku koreańskim, to ich znajomość nie jest potrzebna do życia codziennego. Najczęściej pojawiają się w publikacjach specjalistycznych jak np. podręczniki do prawa czy medycyny.
Wzory sylab
Współczesny koreański alfabet składa się z czterdziestu znaków: dwudziestu jeden samogłosek i dziewiętnastu spółgłosek. Słowa zapisujemy w sylabach. Minimum do stworzenia sylaby to dwa znaki: spółgłoska i samogłoska. Trzeba jednak wiedzieć, że istnieje pewna zasada: każda sylaba musi zacząć się od samogłoski.
Koreańczycy są bardzo dumni ze swojego alfabetu. Duma ta nie jest nieuzasadniona ponieważ hangul został w 1997 roku wpisany na listę UNESCO jako niematerialne dziedzictwo kulturowe.
Hangul w formie układu pierwiastkowego.

poniedziałek, 23 stycznia 2017

안녕하세요?

Witam wszystkie zagubione owieczki, które w ten czy w inny sposób dotarły na tego bloga. Póki co nie ma na nim niczego ciekawego (jeszcze), ale w domyśle ma to być miejsce wprost niesamowite, przytłaczające swoją epickością największe portale. O co chodzi? Otóż chodzi o szerzenie języka koreańskiego, of cors. Blogów takich jak ten jest mnóstwo, multum całe, ale dlaczego ja nie miałabym stworzyć swojego by móc dorzucić swoje trzy grosze w kwestii nauki tego pięknego języka?
Założenia? Plany? Są, oczywiście, że są. Chcę pomóc w nauce koreańskiego. Od początku. Będę więc zamieszczać lekcje, pomoce, ciekawostki… czasami nie tylko odnośnie języka, ale w ogóle Korei i jej nieco pokręconej kultury. Chodzi również o rozreklamowanie mnie jako nauczycielki języka koreańskiego, bo tym właśnie zajmuję się na co dzień.
Kim jestem? Możenie mi mówić Lazy Nuna (누나). Jestem nauczycielką języka koreańskiego i wielką fascynatką koreańskiej kultury. Lubię biegać po łące, wąchać kwiatki i głaskać puchate króliczki. Mam w planach napisanie międzynarodowego bestselera, żeby do końca życia nic już nie robić.
To tyle. Jak to się ładnie mówi po angielsku, stay tuned, bo wiele fajnych rzeczy się tu pojawi.
P.S. Zapraszam również do polubienia strony na Facebooku: https://www.facebook.com/koreanskiniegryzie/
© Koreański nie gryzie | Blogger Template by Enny Law